Jurij Wodopjanow wspólnie z Januszem Kurowskim śpiewem przywitali się z tymi co lubią śpiew, poezję i nieobce im uczucie miłości.
Panowie śpiewali po polsku i po rosyjsku.

Janusz Kurowski wyśpiewał wiele pięknych ballad o miłości. Z wielką przyjemnością ich wysłuchałam.
Grażyna Cebo-Więcek czytała swoje i Ks. Jana Twardowskiego wiersze.
Każdy losował sentencje o miłości. Kto chciał mógł przeczytać sentencję, którą wylosował.
Tę poniżej ja wylosowałam.
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Antoine de Saint-Exupery
.

O miłości powiedziano już chyba wszystko. Wyśpiewano, namalowano, napisano... Ja uważam, że jest jeszcze wiele do powiedzenia na ten temat. Wielcy mędrcy tego świata zastanawiali się przez wieki: Czym tak naprawdę jest miłość?
Na to pytanie musimy sobie odpowiedzieć sami. Gdy jej nie czujemy w swoim sercu, jesteśmy bardziej ubodzy niż żebrak -który nic nie posiada.

Ja wprawdzie nie czytałam swojego wiersza o miłości, ale podzielę się z Wami.
chciała odejść z nim
zobaczył w niej osobliwą magię
oświetlona tajemniczym blaskiem
stała drżąca na brzegu jeziora
z powiewającymi włosami na wietrze
i płomiennym wzrokiem
otaczała ją aura tajemniczości
była piękna

nie pozwoli jej odejść
śpiewem uwolnił uczucia
przegonił strach
dzień po dniu
zatracała się w miłowaniu
.....................................
jednak to on odszedł
wraca w snach
tuli w objęciach
jakby chciał osłodzić swoją śmierć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz