w cudownym ogrodzie marzeń
kwitnącym wcześnie- wiosennymi tulipanami
świtem w porannej rosie
rozmarzyłam duszę
rozpalona płomieniem uczuć
siedzę i patrzę w dal nieskończoną
jestem szczęśliwa bo spotkałam ciebie
łza jak poranna rosa
pojawia się w oczach
nie jest smutkiem tkana
jest perłą która znalazłam
po latach nie bycia
Czytając Twoje strofy zapominam, że mróz za oknem.
OdpowiedzUsuńTyle w nich ciepła....
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jolu bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa. Zima w tym roku sypnęła nie tylko mrozem ale i zapasy śniegu lecą już kila dni.Pozdrawiam cieplutko .
UsuńWitam Cię serdecznie. To chyba Ty kiedyś odwiedziłaś mnie na moim blogu?
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać czy to jest Twój wiersz?
I czy masz 2 wnuczki? Bo ja mam 2 wnuków.
Pozdrawiam
Wszystkie wiersze publikowane na moim blogu są mojego autorstwa.Odwiedziłam Cię na blogu i cieszę się ,ze do mnie zajrzałaś, witam Cię serdecznie.Ja mam 4 wnuczki i wszystkie bardzo kocham. Pozdrawiam serdecznie
Usuń...też kiedyś znalazłam taką "perłę po latach nie bycia"...
OdpowiedzUsuńPiękne wersy Alinko, piękne!
Serdeczności!
Jak mi miło i naprawdę cieszę się, że znalazłaś. Serdeczności
Usuń...i to czarną perłę, więc najdroższą :)
UsuńTo ją mocno przy sobie trzymaj. Buziaki
Usuńmnie też nie było...aż odnalazłam perłę...
OdpowiedzUsuńTak się cieszę , pozdrawiam i ,życzę by ta odnaleziona perła była zawsze z Tobą...
UsuńDobry wieczór, Alinko! Popatrz, jak dzieki Twojemu wierszowi wiele z nas rorzewniło się wspominając o swojej perle. Pewne rzeczy są najcenniejsze i bez trudu wyłuskujemy je spośród podobnych do siebie szarych koralików dni.
OdpowiedzUsuńWszystkie dziewczyny poczuły ciepło w sercu. I ja poczułam...I jeszcze wyobrażenie świezych, wiosennych tulipanów. Ach!
Uściski wieczorne zasyłam!
Witaj Oleńko, zawsze tak piękne komentarze piszesz, ja już nie potrafię nic więcej dodać tylko to , że dziękuje i bardzo się ciesze , że mogłam sprawić przyjemność moim wierszem.
UsuńJuz późno czas pomyśleć o pójść spać więc powiem dobrej nocy
U mnie w tym roku zima sypnęła chorobą i nie potrafię się jej pozbyć;ani zimy ani choroby, więc nawet sobie nie potrafię wyobrazić tych tulipanów i tej łzy którą zraz mróz zamieni w lodową perłę;
OdpowiedzUsuńBasiu ten wiersz jest jednym z cyklu wierszy napisanych dla kogoś kogo już nie ma między nami,musiały upłynąć dwa lata abym sięgnęła to tej mojej twórczości. Nie wyobrażasz sobie , bo jak piszesz jest zima i chorujesz. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, i uśmiech ciepły zostawiam
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńKropla szczęścia motylem nad wspomnieniem zawisła
i w emocji uczuć tęskonoty - w tysiąc kryształków rozprysła...
Ściskam serdecznie zola
Oj jak ładnie to napisałaś, ściskam Cię serdecznie
UsuńZnalezc perle... to CUD!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Tak znalazłam Judytko ale Bóg miał inne plany wobec nas i od dwóch lat nie ma go.Zostawiam również serdeczności.
OdpowiedzUsuńAlina
Wpadlam z pozdrowieniami serdecznym.U mnie zapynane na bialo ale ja lubię zimę...oczywiście mam już dwa tygodnie katar którego nie cierpię...Bardzo pięknie piszesz....
OdpowiedzUsuńJa te3ż lubię białą śnieżną zimę, dziękuję i pozdrawiam
UsuńPrzychodziłam tu , czytałam i nie miałam odwagi napisać. Nawet nie wiedziałam co mogę napisać. Wszystko wydawało mi się banalne przy Twoim wierszu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
I dzięki za opinię Ozonku, każdy ma prawo napisać co czuje. Pozdrawiam serdecznie
Usuńnoi nie fiem, czy przyszedłem z kafą, czy na kafe... a kiedy to je posadziłaś, że już kfitną ...? :)nasumi
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA DOBRĄ KAWĘ, A ONE KWITNĄ OD WIELU LAT NA ZDJĘCIU. MIŁEGO DNIA
Usuńjak dobrze odnaleźć taką perłę,po latach niebycia...rozmarzyłam się Alinko,pięknie,może kiedyś znajdę?...:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego z całego serca, ja znalazłam ale już jej nie mam . Życie daje ale tez zabiera. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu
OdpowiedzUsuń