Zapraszam na mój portal poetycki www.poezja-sztuka.com

niedziela, 3 stycznia 2016

Reflekscje, przemyślenia

Wczoraj wyjechał mój gość do siebie, smutno w serduchu. Mało jest takich ludzi jak Ania, gdy się pojawia jest taki spokój i aż chce się żyć. Jestem szczęśliwa, że to właśnie z nią i bliskimi mi osobami witałam Nowy Rok.
Dzisiaj przyszedł czas na refleksje. Wiele się wydarzyło w tamtym roku dobrego i złego. Radość i łzy. Bo takie jest życie.
Miałam wyjazdy poetyckie, były radości związane z wnusiami. Ewa poszła do pierwszej klasy, Sara do zerówki, najstarsza Paulinka wyjechała na studia do Bolonii a Patrycja zaczęła naukę w liceum.
Wydałam kolejny tomik wierszy, portalową antologię, w której zadebiutowała moja córka. Bardzo jestem szczęśliwa, że udało mi się namówić by wyszła ze swoimi wierszami i opowiadaniami do ludzi. Pokazała światu, że pisze.
Niestety smutek jest nieodłączną stroną naszego życia.
Odeszło na drugą stronę tęczy wiele mi bliskich osób, co rusz żegnałam się z kimś kogo nikt nie zastąpi.
Płakałam, bo bardzo zawiodłam się na przyjaciółce, i nie wiem czy chciałabym ją kiedykolwiek jeszcze spotkać na swojej drodze życia.
I przeżyłam bardzo, że zabrakło przy stole wigilijnym mojej najstarszej córki z rodziną. Wybrała inny sposób spędzania Świąt i Nowego Roku.
Dzień przed wigilią zabrało mnie pogotowie do szpitala. Podejrzewali zawał.  Ten stan spowodowany był stresem, który od pewnego czasu zabierał mi sen z powiek. Na szczęście wróciłam do domu i żyję.
Czasami pieniądze bardzo zmieniają  ludzi, i nic nie poradzi się na to. Oby się kiedyś opamiętali, by nie było z późno.
Czas pędzi jak pociąg ekspresowy, powoli zbliżam się do stacji końcowej.
Może jeszcze jakaś stacja po drodze na mnie czeka...

6 komentarzy:

  1. Musisz zwolnić, Alinko. Uspokoić sie i nabrać dystansu. Skoro Twoje serce daje Ci sygnały ostrzegawcze, to nei ma zartów. A z ludźmi tak to jest - jedni zaskakują nas mile, inni niemile. Ot, zycie. Ale mimo wszystko warto zyć i szukać w nim chwil radosci. Bo bywa pieknie i znowu pojawia sie sens.
    Trzymaj sie kochana!
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!:-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Alinko,smutne,ze zawodzimy sie nieraz na przyjaciołach,którzy nimi tak naprawdę nie byli nigdy,trzeba teraz,zwolnic,otaczac się tylko tymi,wśród których czujemy się dobrze,życze Ci takich miłych zdarzeń w Nowym Roku i wiele Radości z życia:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam podobnie Alinko. Stres i kłopoty rodzinne, i przyjacielskie,a chyba mało co tak stres powoduje i chorobę. Ciężko z tego potem się wychodzi, tym bardziej jak ma się tak wrażliwą jak Twoja duszę Alinko kochana. Życzę Ci spokoju ducha i poprawę w tym wszystkim co ci się w Twoim życiu tak pomieszało. Uściski serdeczne jeszcze ciągle Noworoczne-;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ---☀---

    Zacznijmy natychmiast budować nową Polskę i nową cywilizację. Zacznijmy od tego jak patrzymy na siebie. Rozpoznajmy się na chodniku, przejściu dla pieszych, w autobusie czy kolejce przez ten znikomy uśmiech w oczach, jeszcze ukryty, jeszcze nieśmiały ale gotowy, by rozkwitnąć w pełni. Patrzmy na siebie z czułością jakbyśmy byli zwiastunami nowej epoki. Patrzmy z łagodnością w oczach, która jest wyrazem siły płynącej z wiedzy o sobie, poczucia własnej wartości. Patrzę na innych, gdyż znalazłem dla nich czas, ponieważ nie muszę bez przerwy myśleć o sobie.

    Krzysztof Pieczyński


    ---☀---

    Wszystkiego dobrego, wszystkiego spełnionego!
    Dużo cudownych, natchnionych chwil w 2016 roku, dużo magii w codzienności.
    Uśmiechu, radości i zdrowia.

    Też miałam przeplatany rok i problemy z sercem...
    Będzie dobrze, Alu!!!

    Z serdecznością, j.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozdrawiam,życzę pogody ducha i dobrego samopoczucia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam,życzę pogody ducha i dobrego samopoczucia.

    OdpowiedzUsuń