Zapraszam na mój portal poetycki www.poezja-sztuka.com

czwartek, 28 lutego 2013

Tango



Pochodzenie tanga nie jest do końca ustalone. Wiadomo, że pojawiło się w latach ’80 XIX wieku na przedmieściach Buenos Aires i Montevideo. Źródeł tanga dopatruje się w takich tańcach jak: habanera z Kuby, candombe z Afryki czy milonga – ludowa muzyka pampasów. Charakterystycznym instrumentem muzyki tanga jest bandoneon. Tango nie królowało na salonach, tańczono je w dzielnicach portowych i domach publicznych. Głównie biedota i tylko mężczyźni.



To właśnie tam powstał taki prawdziwy taniec  zawierający w sobie pasję, namiętność ,smutek, miłość, rozstanie i marzenia o lepszym życiu. To wszystko wyrażano w muzyce i w tańcu. Ponieważ taniec polegał na zbliżeniu kobiety i mężczyzny został uznany za zbyt erotyczny. Do dyskusji na temat tego tańca włączył się nawet zwierzchnik kościoła Pius X mówiąc, że jest tańcem bardzo nieprzyzwoitym.




 Mimo wszystko tango tańczono dalej i jego popularność wzrastała z roku na rok.

Do Polski tango trafiło w 1913 roku spektaklem „Targ na dziewczęta” tańczone przez Lucynę Messal i Józefa Redo. Tańczyła też tango młodziutka wtedy Pola Negri a jej partnerem był Edward Kuryło.
W 1925 dla gwiazdy kabaretu Hanki Ordonówny skomponował  tango Zygmunt Wiehler  a w 1928 Jerzy Petersburski słynne  „Tango milonga”. To tango zrobiło karierę międzynarodową.

Od 1983 zaczął się renesans tanga i trwa do dziś.
Argentyńskie tango znajduje fanów na całym świecie, fascynuje i zachwyca niezależnie od wieku czy narodowości.

Czar intymnego i zmysłowego tańca z przedmieść Buenos Aires trwa już ponad 100 lat. Na czym polega magia, która przyciąga tysiące osób na całym świecie? Czy to piękna muzyka? Czy może bliskość z partnerem. A może ucieczka od szarej rzeczywistości?

Wszystkiego  jest w nim po trochu, więc tańczmy póki gra muzyka.

zdjęcia z internetu 

26 komentarzy:

  1. ja osobiscie bardzo lubie tańczyc, tango również....ale młodzież ? nie widziałam chetnych do takich tańców.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Młodzi teraz to nie tańczą tylko podrygują,pozdrawiam serdeczności zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tango to taniec wyjątkowy.
    W moim mieście jest szkoła tanga, do której uczęszczają moi znajomi mający po około 50 lat. Mówią, że są tam też młodzi ludzie, jest ich jednak dużo mniej niż tych trochę starszych.
    Ja uwielbiam tango.
    Dzięki za tak ciekawe informacje. Nie znałam takich szczegółów jak opisałaś.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie uczyłabym się w takiej szkole.

      Usuń
    2. Ja tez bardzo lubię tango tańczyć, to taniec który wyzwala emocje .Pozdrawiam Jolu serdecznie.

      Usuń
    3. Zosiu zawsze możesz się zapisać na naukę tańca.

      Usuń
    4. Chodziłam na kurs w liceum, pół klasy robiło kurs- fajne to były czasy...
      Przerwy międzylekcyjne były nasze..

      Usuń
  4. tango ma w sobie to coś...coś nieuchwytnego,czarującego, zmysłowego...
    to nie jest taniec dla współczesnej młodzieży. dla nich jest zbyt spokojny.
    a kiedyś walc....to było dopiero zgorszenie...
    spokojnej nocy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam już w dzień a noc była spokojna na szczęście.Ewo dokładnie tak jak napisałaś. Buźka

      Usuń
  5. Piękny taniec, zmysłowy, trzeba imieć go tańczyć.
    Mój mąż choć tańczy wspaniale tanga nie lubi i cóż zrobić ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szkole tańca byś miała okazje zatańczyć tango z kimś kto tez by się chciał uczyć.

      Usuń
  6. ..."do tanga trzeba dwojga", a tak trudno znaleźć w dzisiejszych czasach partnera:)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój tancerz tańczy w niebie ale nie wiem czy tam wolno tańczyć tango.Buźka

      Usuń
    2. ...on nie tańczy...bo jest sam...

      Usuń
  7. To samo chcialam rzecz "do tanga trzeba dwojga"...
    Dobrze, ze samzmu takze mozna sobie potanczyc choc to nie to samo co w parze, zdecydowanie!!!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Judytko ja czasami tańczę sama , taniec pozwala się uspokoić i sprawia,ze się uśmiechamy.serdeczności:)

      Usuń
  8. Nie dla psa kiełbasa - nie dla mnie taniec oraz nie dla mnie wszystko co wiruje [nawet wirujący seks]bo przyprawia mnie o mdłości; nie mam więc powodu do radości ...z tańca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tańcem to u mnie gorzej
    ale często sobie nucę -tangoooo miloooonga,taaangoo mych marzeeeń i snów...
    ale oczywiście jak nikogo nie ma w pobliżu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. tango to wspaniały taniec,emocje,uczucia...to namiętność.
    pozdrawiam Alinko serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. kocham tango... mimo że nie wyglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię oglądać wszelkiego rodzaju występy , gdzie tańczone jest tango. Taniec jedyny w swoim rodzaju, wyjątkowy.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tango to wspaniały taniec dla dwojga.Szkoda ,że tak niewielu młodych ludzi umie go jeszcze dobrze tańczyć.Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tango to faktycznie taniec porywający i bardzo romantyczny.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny taniec ,nigdy nie zaginie ,ciekawe informacje o nim .

    OdpowiedzUsuń
  16. tak patrzę na to zdjątko i patrzę... ale to heba nie jest taniec dla osób dużo wcześniej urodzonych ode mnie :))) nasumi

    OdpowiedzUsuń
  17. Tango...wspaniały taniec, ale dla wielu osób dość trudny. Myślę, że chyba dlatego tak mało młodych osób potrafi tańczyć tango. Pozdrawiam gorąco:)))

    OdpowiedzUsuń