kiedy wraca uśmiech
radość już nie jest
chwilą
ona jest we mnie
muzyka jest śpiewem
duszy
rozkołysanej myślą
nie idę ja biegnę ku słońcu
wiatr pieści włosy
ciało domaga się pieszczot
wyrywa do ciebie
wiem, że jesteś
w przedsionku jutra
Tym wierszem zaczynam cykl moich wspomnień o kimś bardzo ważnym w moim życiu. Niestety nie jest już wśród nas.
Piękne strofy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:))
Dziękuje Jolu i od pozdrawiam, miłego weekendu życzę.
UsuńDość intymny wiersz:)
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam:)
Takie wiersze czasami bardzo bliskie sercu czekały w szufladzie, zbyt długo nie mogłam się zdecydować . Pozdrawiam...)
Usuńwiersz piękny. a ja czekam na ciąg dalszy....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Dziękuję Ewuniu , będzie ciąg dalszy...Od pozdrawiam:)
Usuń..."w przedsionku jutra"...wymowne!
OdpowiedzUsuńBędę śledzić historię miłości wierszem pisaną...
Serdeczności zostawiam!
Zapraszam do śledzenia, jak zawsze miło Cię widzieć.I ja serdeczności zostawiam.
UsuńAlbo ja byłam niewidoma, albo przez jakiś czas nie było tu mozliwości komentowania!
OdpowiedzUsuńNo nic! Teraz jest ta możliwosc a więc zacieram rączki i przystepuję do dzieła!
Cudny erotyk! Jest cos takiego w tym wierszu, że czuć magię uczucia, jej siłe i blask. Czuć żar oraz namiętność. i kolory pełne pasji i natchnienia...Kobiece erotyki bywają tak słodkie, tak pełne unikalnego smaku,że żadna inna słodycz nie moze im dorównać. Uczucia zaklete w słowach...Biegniesz ku słońcu. tam twoja ekstaza i spełnienie. tam wyczekane lato i jesień!
Uściski najserdeczniejsze zasyłam!:-))
Co ja mogę napisać biedny mały żuczek, wzruszyłaś komentarzem po prostu bardzo dziękuję.Pisałam u Ciebie , że narobiłam sobie bałaganu na blogu, za dużo techniki i się gubię , dobrze, że mogłaś w końcu napisać komentarz. Za kłopot przepraszam. I życzę udanego wieczoru.
UsuńNie ide ja biegne ku sloncu...
OdpowiedzUsuńHmm, milosc najwazniejsza!
Serdecznosci
Judith
Bo miłość jest najważniejsza i nie tylko ta cielesna ale ta w serduchu i pod każą postacią ,Ściskam serdecznie
UsuńA mnie już pozostała tylko jesień, wtedy słońce tak krótko i słabo grzeje, ale...zawsze daje nadzieję:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu jesień też jest piękna, słonce potrafi zaskoczyć, miłego weekendu
UsuńAlinko- tylko nie biegnij za szybki, bo w jesieni życia można dostać zadyszki:)
UsuńJuż nie te lata by biec tak szybko, miłego dnia Basiu
Usuńprzykro mi. przedsionek jutra... korytarz wczoraj - tak wąski, tak ciasny, że nie można się obrócić, zrobić w tył zwrot i się cofnąć. do tyłu można sięgać tylko pamięcią...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam rannym rozbudzaniem się!
Niestety została pamięć i zdjęcia.
UsuńMam nadzieję , że dogoniłaś....
OdpowiedzUsuńBasiu ja już nie dogonię, to czas wspomnień.
UsuńAlinko, w Twoim wierszu tyle emocji, nadziei, pragnień. Piekny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPisałam kiedy jeszcze żył. Teraz wspominam.
UsuńPiękne wspomnienia dają chwilę ukojenia i piękne wiersze Alinko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ściskam serdecznie Regino, buziaczki
UsuńMiło jest zanurzyć się w Twojej poezji:)))
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo i pozdrawiam cieplutko
UsuńJak mi miło, że bratnią duszę spotkałam:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, Alinko, potwierdzam, wtedy się nie idzie, wtedy się biegnie ku słońcu...które jest wszędzie:)
Piękne strofy!
Ściskam*
I ja się bardzo cieszę , naprawdę
OdpowiedzUsuńZaczytałam się w Twojej poezji.
OdpowiedzUsuńOch, jest piękna.
Pozdrawiam
Dziękuję z całego serca Łucjo-Mario. Serdeczności zostawiam
OdpowiedzUsuń