Zapraszam na mój portal poetycki www.poezja-sztuka.com

sobota, 30 listopada 2013

I międzynarodowy Festiwal Poezji Słowiańskiej Londyn 2013 r.

W dniach 22-24 listopada 2013 roku odbył się pierwszy raz w Londynie
Festiwal Poezji Słowiańskiej.Jej głównym organizatorem jest Aleksy Wróbel,poeta,członek Zarządu Związku Literatów Polskich Pisarzy na Obczyźnie, a patronem Redakcja Poezji dzisiaj.
Na uroczystości przybyli poeci  z Polski, Niemiec, Holandii, Słowacji, Litwy, Jakucji i Rosji.
Inauguracja zaczęła się  w gmachu  Polskiego Ośrodka Kulturalno Społecznego w sali Szafirowej, gdzie uczestnicy zapoznali się z programem obchodów.
O godz. 12-tej uczestnicy zwiedzali wystawę fotografii artystycznej  i malarstwa. Potem
było spotkanie z twórcami wystawy, ciasteczka i lampka czerwonego wina.

Na zdjęciu poeci ( prof.Apolonia Skakowska, prof. Aleksander Sokołowski,  Frederick Rossakovsky-Lloyd, Agnieszka i Marzena Mackojć) Paweł , chłopak Agnieszki , który umilał nam czas grą na gitarze i śpiewem.




Część osób, która przyjechała na te dni o godz. 14-tej  miała spotkanie w Ambasadzie Polskiej w Londynie  a pozostali uczestnicy podzielili się na dwie grupy i poszli zwiedzać Londyn. Ja byłam w grupie którą  oprowadzał Martin Rossakowsy-Lloyd. Byli ze mną młodzi poeci z "Awangardy Wileńskiej", poeta  Jan ze Słowacji i małżeństwo z córką z Warszawy z (najmłodszą poetką festiwalu Anią).


Nasze kroki skierowaliśmy do Victoria and Albert Museum.


Piękne wnętrza muzeum nie  mogliśmy się oprzeć by nie zrobić wspólnego zdjęcia.(od prawej  Jan ze Słowacji, Agnieszka z Wilna, Ania z Warszawy, Alina z Łodzi i Paweł z Wilna) Tam spędziliśmy dwie godziny, wracając podziwialiśmy miasto, wróciliśmy do POSKu metrem po drodze wstąpiliśmy na herbatę i kanapkę, ponieważ troszkę zgłodnieliśmy.
 Na zdjęciu Ela(mama Ani), Ania i nasz przewodnik Marcin.


O godz. 17-tej Koncert inauguracyjny( poezja, muzyka klasyczna i jazz) W przerwie dla chętnych kawa, herbata,lampka wina i oczywiście ciasteczka. Po koncercie odbył się poczęstunek był polski smalec, ogórki, kanapki.
Co poniektórzy nie chcieli wyjść tak im było dobrze .( Mój przyjaciel, poeta, wydawca, malarz Frederick Rossakovsky-Lloyd)



Na drugi dzień 23-go listopada o godz 12-tej podzieliliśmy się na grupy, chętni poszli na warsztaty wizażu a część do Instytutu Polskiego i Muzeum im.gen,W. Sikorskiego.

Odbyła się tam sesja popularno naukowa" Poezja w okresie wielkich przemian politycznych, społecznych i obyczajowych".  Bardzo interesujący wykład o internecie pozytywach i negatywach jaki niesie wygłosił Frederick  Rossakovsky-Lloyd. Po wykładach, było wręczanie statuetek "Artysta" Między innymi dostała taką statuetkę pani Apolonia Skakowska  Prezes-Dyrektor Ośrodka polonijnego w Wilnie.
Frederick Rossakovsky-Lloyd  właśnie ma zamiar wręczyć tę statuetke Apolonii Skakowskiej.




Pani Apolonia Skakowska też jest poetką pisze pięknie i jest również w Antologii " Niosący słowa". We wrześniu gościła uczestników Antologii  w Wilnie, gdzie miałam zaszczyt być.

Jedliśmy wspaniałą szarlotkę , którą upiekli nasi przyjaciele Hania i Grzegorz.A w środku na zdjęciu obok " pięknych kobiet"organizator imprezy Aleksy Wróbel.


To właśnie nasi darczyńcy Hania i Grzegorz.


Po sesji , przenieśliśmy się znowu do POSKu, gdzie odbył się benefis Aleksandra Nawrockiego naczelnego redaktora "Poezja dzisiaj". Jest to dwumiesięcznik wydawany w Warszawie.

 Miałam to szczęście ,że ukazał się tam jeden z moich wierszy pt. "Modlitwa"i  notka ze zdjęciem o mnie.
Agnieszka śpiewa , Paweł gra i śpiewa



Były występy muzyczne, poezja czytana w kilku językach i na koniec ogromny tort w kształcie książki. Pan Aleksander osobiście kroił i nakładał uczestnikom na talerzyki po kawałku tortu, oczywiście było też wino, kawa i herbata.

.
Ja z grupą ludzi mi bliskich wybrałam się do Pubu na koncert jaki się tam odbywał, przy okazji piliśmy dobre piwo angielskie.
24-go po śniadaniu chętni zwiedzali Londyn. O godz, 17-tej odbyła się kolejna już promocja Antologii " Niosący słowa" w The Bedford Pub- Balaam . Sala  bardzo kameralna, przy okazji odbyła się mini wystawa obrazów Fredericka Rossakowskiego-Lloyd. Jest to człowiek wielu talentów, poeta, pisarz, malarz, wydawca, a przede wszystkim wspaniały człowiek i wielkiego serca.






Przybyło wiele osób, musieliśmy dostawiać krzesła. Każdy z uczestników Antologii po uprzednim przedstawieniu go przez  prowadzącego przeczytał dwa wiersze.
W międzyczasie przerywniki muzyczne -śpiewali i grali na gitarze Anna L Zięba z Holandii i Grzegorz Pacho z Bostonu.


 A to grupa poetów z różnych stron świata razem dziękuje  za możliwość pokazania swojej twórczości.


Można było nabyć tomik wierszy Aleksandra Sławińskiego,  jeszcze gorący, dopiero co przyszedł z drukarni.Ja dostałam gratis, dziękuję tą drogą jeszcze raz.
Po prezentacji wierszy odbył się koncert Gosi Narewskiej a potem śpiewał dla nas Grzegorz Pacho , zabawa trwała do późnych godzin nocnych.Rozbawieni ze śpiewem na ustach opuszczaliśmy Pub na Balaam
.

Nasz świetny piosenkarz przez cały czas otoczony był wiankiem kobiet.

26 komentarzy:

  1. Hehe tęsknie już za taką kulturalną ucztą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko Kochana wszystko przed Tobą. Każdy ma swoje 5 minut, Teraz masz małego synka i on najbardziej Cię potrzebuje. Buziaczki życze spełniania marzeń.

      Usuń
  2. ależ uczta duchowa Alinko,wspaniała jak widać...doskonale to na zdjeciach ujełaś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu to była wspaniała uczta, uczta i świetni ludzie , których tam spotkałam.

      Usuń
  3. T%akie uroczystości jeszcze dodatkowo spajaja ludzi, których łączy wspólna pasja....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspólne pasje sprawiają ,ze ludzie stają się sobie bliscy, pozdrawiam serdecznie Basiu.

      Usuń
  4. Byłam ciekawa relacji, dziękuję:). Wspaniały czas dla Was... tak wiele Was łączy:)
    Pozdrawiam ciepło*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie spotkania łączą, nawiązują sie przyjaźnie.

      Usuń
  5. No to mialas uczte duchowa!
    Serdecznosci
    judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie można tak powiedzieć, wspaniała uczta duchowa.

      Usuń
  6. Wspaniałe przeżycia Alinko. Gratuluję!
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziekuję Jolu, serdeczności zostawiam:)

      Usuń
  7. Aż mi dech zaparło i trudno dobrać słowa; każdy by pewnie tak chciał; pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było naprawdę super, to miły czas.Miałam wielkie szczęście,ze ktoś mnie zauważył i zaprosił.

      Usuń
  8. Alinko! Jakież to szczęście,że Ciebie poznałam i chociaż na chwilkę mogę przebywać w tym innym dla mnie świecie. Cieszę sie,że spotkanie się udało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko jestem zwyczajna osobą , której ktoś tam wydał tomik i teraz o mnie pamięta, ale miło mi czytać takie słowa. Buziaczki ogromniaste.

      Usuń
  9. Wspaniała relacja ,dzięki Tobie Alinko możemy się dowiedzieć co się ciekawego dzieje w świecie poezji ,poznać nowe twarze nowych nieznanych nam poetów .
    Gratuluję i serdecznie pozdrawiam:))Molekułka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reginko, dziękuję ci,że zawsze o mnie pamiętasz,zaglądasz, to takie miłe.Serdeczności zostawiam.

      Usuń
  10. Tylko pozazdrościć ale także pogratulować . Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuje Uleczko i również pozdrawiam.

      Usuń
  11. Gratuluje tylu przyjaciół ,piękna podróż ,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusiu ludzie którzy piszą nie wszyscy potrafią się przyjaźnić, ja spotkałam na swojej drodze wiele osób z którymi nawiązała się nic przyjaźni i to jest cenne.Dziękuje za czytanie serdeczności zostawiam

      Usuń
  12. Alinko, trafiłam do Ciebie w sam raz na ciekawą imprezę z Twoim udziałem. Gratuluję uczestnictwa w szacownym gronie i życzę dalszych sukcesów. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Alinko, to wielkie wyróżnienie być uczestniczką takiego spotkania. W pełni na to zasłużyłaś. Gratuluję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i ja pozdrawiam. Czy zasłużyłam, może znalazłam się w odpowiednim momencie życia wśród taki co jak ja kochają poezję.

      Usuń