Gdańsk - kolejny czas na promowanie naszej antologii i poezji.

Do Gdańska zawitałyśmy w południe, szybciutko bo Pendolino, niecałe trzy godziny. Słońce przez całą drogę świeciło w okna, a dla nas radość, że i w tym mieście wita nas pogodne niebo.

Według jednej z gdańskich legend Neptun
przyczynił się do powstania słynnej gdańskiej nalewki Goldwasser. Oburzony, że go gdańskiej fontanny wrzucane są monety, rozbił trójzębem
złoto w drobne płatki, które odtąd zdobią
swym blaskiem wyśmienity gdański likier ziołowy.




Wiatr się zerwał i moje włosy pofrunęły, a może to był taniec już nie pamiętam.



Gdańsk to piękne miasto, posiada jeden z najpiękniejszych rynków Europy - Długi Targ, otoczony fasadą renesansowych kamienic z królującym posągiem Neptuna

Gdańsk zaskakuje zabytkami architektury mieszczańskiej, sakralnej i portowej.
Dziedzictwo stu wieków fascynującej kultury i bardzo burzliwej historii.

Na zdjęciu widoczny jest budynek w którym o godzinie 13-tej przez cały rok ukazuje się panienka z okienka .

Żuraw położony nad Motławą najbardziej charakterystyczny zabytek.
We wnętrzu znajduje się zrekonstruowany mechanizm napędowy.

Bazylika Św. Brygidy. Tutaj nasi związkowcy z Solidarności szukali nie tylko schronienia ale i pomocy duchowej.

Ela i Marysia razem ze spacerowiczami  przed Złotą Bramą.

Złota Brama wzniesiona na początku VII wieku, kiedyś wjeżdżały przez nią orszaki królewskie. Szczyty bramy wieńczą kamienne figury symbolizujące : pokój i wolność

W tej Bibliotece Społecznej odbył się nasz kolejny wieczór promujący Antologię " Tacy MALI wielcy mY"

To bardzo przyjazne miejsce dla ludzi którzy kochają poezję, sztukę. Pan Jan Urbanik robi bardzo wiele dla młodych talentów i nie tylko.
Oj dzieje się tam dzieje.

Na zdjęciu są poetki  Elżbieta Ciszewska , która umilała czas grą i śpiewem, Maria Szafran , Barbara Belecka i ja.
Basi wierszy nie ma w Antologii, ale jest poetką i nasza koleżanką. Z wielka przyjemnością wysłuchaliśmy jej wierszy.

Stanisław Ciszewski - skrzypek
W dobrym wykonaniu przerywnik muzyczny po każdym czytaniu.
Pan  Stanisław jest świetnym skrzypkiem, od wielu lat mieszka w Niemczech.

Publiczność dopisała - przedział wiekowy widać na zdjęciu.

To był naprawdę bardzo wzruszający wieczór. Elżbieta Ciszewska opracowała wiele wierszy muzycznie każdej z nas i po naszym recytowaniu wchodziła z mandoliną i wokalem z następnym wierszem.
Na zakończenie  były kwiatki i podpisywanie książek

C.D.N.