zwabiona zapachem
szukam wzrokiem
śladów
szukam wzrokiem
śladów
byłeś przed chwilą
dlaczego nie poczekałeś
dlaczego nie poczekałeś
już tyle lat minęło
a ja ciągle tęsknię
a ja ciągle tęsknię
kiedy zamykam oczy
widzę uśmiech
mijamy się
jestem zawsze
minutę za późno
jestem zawsze
minutę za późno
to podobnie, jak pociągi... jeden przyciąga drugi, póki się nie miną.
OdpowiedzUsuńnasumi
Niestety mijają się , Nas Pozdrawiam :)
Usuńa czymże pachniesz, cobym Cię też wziął nie minął ...? :)nas
Usuńto on był za wcześnie....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
On to złudzenie, jego już nie ma ale żyje we mnie...dlatego mogę wyczarować ten zapach i nie zapach. Buziaczki
UsuńZapach, słowo, zapamiętane obrazy przypominają o ukochanej osobie.
OdpowiedzUsuńAlinko, w zaledwie kilku jakże pięknych wersach zawarłaś tak wielką tęsknotę, aż ją poczułam. Przytulam*
Dzięki za przytulenie od razu mi lepiej, serdeczności:)
Usuń:)
UsuńAlinko,wysłałam maila ze swoim adresem.
Gapa jestem, bo nie mogę znaleźć adresu fundacji, którą można by było zasilić w ramach odwdzięczenia się za Twój nadesłany tomik.
Pozdrawiam ciepło:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń...wspomnień nie da uśpić, zakopać, zepchnąć...wydobywają się z (nie)pamięci pojedynczo, i rozchodzą się w górze jak roztańczone ramiona hinduskiego bóstwa Sziwy...
OdpowiedzUsuńWiesz, poczułam dziś zapach znajomych perfum...
I opadły ramiona Sziwy...
Serdeczności!:)
Meg i ja poczułam i pewnie dzisiaj mnie będę dobrze spać. Zawsze wtedy długo rozmyślam . Buziaczek na dobranoc.
Usuń...i jak się spało? Ja nie mogłam zmrużyć oczka do północy, a potem miałam cudny sen...
UsuńSerdeczności :)
Ja nie pamiętam co mi się śniło ale wyspałam się.Dobrych snów na dzisiejsza noc.
UsuńMinęło już tyle lat, ale zapach się wciąż pamięta...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tak nie da się zapomnieć , choćby nie wiem jak się chciało. Pozdrawiam:)
Usuńzawsze takie wspomnienia są dla nas bardzo miłe, ale ja wyrzucam je z pamięci.... chcę życ dniem dzisiejszym ,,,to mniej boli....
OdpowiedzUsuńJa też staram się żyć dniem dzisiejszym ale co jakiś czas wspomnienia wracają.
UsuńAlinko, Ty naprawdę czarujesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo cieplutko:)))
Jolinko czarodziejka jestem więc dzisiaj zaśnieciłam gwiazdami na niebie.
UsuńZapachy to coś, czego sie nie zapomina...To swoja drogą,dziwne - mozna zapomnieć czyjąś twarz, głos, dotyk a zapachu nigdy...I potrafi on nagle skądś przypłynąc i wywołać na nowo ból w sercu...
OdpowiedzUsuńŚciskam!:-))
Takie to życie Oleńko , nic się nie poradzi , wspomnienia wracają jak bumerang. I a Cię ściskam , serdeczności moc
UsuńWielu rzeczy i spraw nie da sie zpomniec... a czasami mialabym chec pozamykac w swej pamieci drzwi, furtki i przepastne pola i laki... Jednak nie potrafie...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Judytko bo się nie dai nic na to nie poradzimy, Buziam
Usuńpięknie napisałaś o tęsknocie...
OdpowiedzUsuńona zawsze bedzie przy nas...ten zapach,ten wzrok...
I tej tęsknoty nie można wyrzucić z siebie ona siedzi i wraca w pewnych momentach życia.
UsuńPiękny wiersz Alinko, tak, pamiętamy czasem zapachy sprzed lat, za którymi tęsknimy.
OdpowiedzUsuńBuziaczki, i pozdrowienia
UsuńOd wczoraj, Alinko, wreszcie mam swój własny komputer (poprzedni zdechł mi na amen dokładnie rok temu), toteż wznawiam wizyty na mych ulubionych blogach. Poznasz mnie po zapachu...
OdpowiedzUsuńściskam
Fajnie Cię znowu widzieć, pozdrawiam serdecznie.
UsuńMoże to i dobrze, że jesteś zawsze tę minutę za późno...
OdpowiedzUsuńW przeciwnym razie nie byłoby tak pięknego wiersza.
Czasami warto się spóźnić, serdeczności
OdpowiedzUsuń