Pochodzenie
tanga nie jest do końca ustalone. Wiadomo, że pojawiło się w latach ’80
XIX wieku na przedmieściach Buenos Aires i Montevideo. Źródeł tanga
dopatruje się w takich tańcach jak: habanera z Kuby, candombe z Afryki
czy milonga – ludowa muzyka pampasów. Charakterystycznym
instrumentem muzyki tanga jest bandoneon. Tango nie królowało na
salonach, tańczono je w dzielnicach portowych i domach publicznych.
Głównie biedota i tylko mężczyźni.
To
właśnie tam powstał taki prawdziwy taniec zawierający w sobie pasję,
namiętność ,smutek, miłość, rozstanie i marzenia o lepszym życiu. To
wszystko wyrażano w muzyce i w tańcu. Ponieważ taniec polegał na
zbliżeniu kobiety i mężczyzny został uznany za zbyt erotyczny. Do
dyskusji na temat tego tańca włączył się nawet zwierzchnik kościoła Pius
X mówiąc, że jest tańcem bardzo nieprzyzwoitym.
Mimo wszystko tango tańczono dalej i jego popularność wzrastała z roku na rok.
Do
Polski tango trafiło w 1913 roku spektaklem „Targ na dziewczęta”
tańczone przez Lucynę Messal i Józefa Redo. Tańczyła też tango
młodziutka wtedy Pola Negri a jej partnerem był Edward Kuryło.
W 1925 dla gwiazdy kabaretu Hanki Ordonówny skomponował tango Zygmunt Wiehler a w 1928 Jerzy Petersburski słynne „Tango milonga”. To tango zrobiło karierę międzynarodową.
W 1925 dla gwiazdy kabaretu Hanki Ordonówny skomponował tango Zygmunt Wiehler a w 1928 Jerzy Petersburski słynne „Tango milonga”. To tango zrobiło karierę międzynarodową.
Od 1983 zaczął się renesans tanga i trwa do dziś.
Argentyńskie tango znajduje fanów na całym świecie, fascynuje i zachwyca niezależnie od wieku czy narodowości.
Czar
intymnego i zmysłowego tańca z przedmieść Buenos Aires trwa już ponad
100 lat. Na czym polega magia, która przyciąga tysiące osób na całym
świecie? Czy to piękna muzyka? Czy może bliskość z partnerem. A może
ucieczka od szarej rzeczywistości?
Wszystkiego jest w nim po trochu, więc tańczmy póki gra muzyka.
zdjęcia z internetu
zdjęcia z internetu
ja osobiscie bardzo lubie tańczyc, tango również....ale młodzież ? nie widziałam chetnych do takich tańców.....
OdpowiedzUsuńMłodzi teraz to nie tańczą tylko podrygują,pozdrawiam serdeczności zostawiam.
OdpowiedzUsuńTango to taniec wyjątkowy.
OdpowiedzUsuńW moim mieście jest szkoła tanga, do której uczęszczają moi znajomi mający po około 50 lat. Mówią, że są tam też młodzi ludzie, jest ich jednak dużo mniej niż tych trochę starszych.
Ja uwielbiam tango.
Dzięki za tak ciekawe informacje. Nie znałam takich szczegółów jak opisałaś.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Chętnie uczyłabym się w takiej szkole.
UsuńJa tez bardzo lubię tango tańczyć, to taniec który wyzwala emocje .Pozdrawiam Jolu serdecznie.
UsuńZosiu zawsze możesz się zapisać na naukę tańca.
UsuńChodziłam na kurs w liceum, pół klasy robiło kurs- fajne to były czasy...
UsuńPrzerwy międzylekcyjne były nasze..
tango ma w sobie to coś...coś nieuchwytnego,czarującego, zmysłowego...
OdpowiedzUsuńto nie jest taniec dla współczesnej młodzieży. dla nich jest zbyt spokojny.
a kiedyś walc....to było dopiero zgorszenie...
spokojnej nocy:)
Czytam już w dzień a noc była spokojna na szczęście.Ewo dokładnie tak jak napisałaś. Buźka
UsuńPiękny taniec, zmysłowy, trzeba imieć go tańczyć.
OdpowiedzUsuńMój mąż choć tańczy wspaniale tanga nie lubi i cóż zrobić ?
W szkole tańca byś miała okazje zatańczyć tango z kimś kto tez by się chciał uczyć.
Usuń..."do tanga trzeba dwojga", a tak trudno znaleźć w dzisiejszych czasach partnera:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Mój tancerz tańczy w niebie ale nie wiem czy tam wolno tańczyć tango.Buźka
Usuń...on nie tańczy...bo jest sam...
UsuńTo samo chcialam rzecz "do tanga trzeba dwojga"...
OdpowiedzUsuńDobrze, ze samzmu takze mozna sobie potanczyc choc to nie to samo co w parze, zdecydowanie!!!
Serdecznosci
Judith
Judytko ja czasami tańczę sama , taniec pozwala się uspokoić i sprawia,ze się uśmiechamy.serdeczności:)
UsuńNie dla psa kiełbasa - nie dla mnie taniec oraz nie dla mnie wszystko co wiruje [nawet wirujący seks]bo przyprawia mnie o mdłości; nie mam więc powodu do radości ...z tańca.
OdpowiedzUsuńZ tańcem to u mnie gorzej
OdpowiedzUsuńale często sobie nucę -tangoooo miloooonga,taaangoo mych marzeeeń i snów...
ale oczywiście jak nikogo nie ma w pobliżu :)
tango to wspaniały taniec,emocje,uczucia...to namiętność.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Alinko serdecznie:)
kocham tango... mimo że nie wyglądam :)
OdpowiedzUsuńLubię oglądać wszelkiego rodzaju występy , gdzie tańczone jest tango. Taniec jedyny w swoim rodzaju, wyjątkowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tango to wspaniały taniec dla dwojga.Szkoda ,że tak niewielu młodych ludzi umie go jeszcze dobrze tańczyć.Serdeczności.
OdpowiedzUsuńTango to faktycznie taniec porywający i bardzo romantyczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Piękny taniec ,nigdy nie zaginie ,ciekawe informacje o nim .
OdpowiedzUsuńtak patrzę na to zdjątko i patrzę... ale to heba nie jest taniec dla osób dużo wcześniej urodzonych ode mnie :))) nasumi
OdpowiedzUsuńTango...wspaniały taniec, ale dla wielu osób dość trudny. Myślę, że chyba dlatego tak mało młodych osób potrafi tańczyć tango. Pozdrawiam gorąco:)))
OdpowiedzUsuń