Świebodzin – miasto w woj.
lubuskim, leży w granicach historycznego Dolnego Śląska.
Od 1234 r. miasto należało do
księstwa głogowskiego, potem w latach 1815-1945 leżało w
prowincji Brandenburgia. Po
II wojnie światowej należało administracyjne do województwa poznańskiego. Po reformie administracyjnej w 1975
należy do woj. zielonogórskiego.
29-go października odbył się w Świebodzinie wieczór autorski Marii Szafran, na który zostałam zaproszona wraz z koleżanką z Gdańska - Elżbietą Ciszewską.
Wieczór został zorganizowany przez Świebodziński Dom Kultury.
Wszystko zostało dopracowane( dopięte na ostatni guzik) jak to się mówi potocznie.
Wiersze Marii deklamowałaby uczennice L.O. , Gimnazjum i Panie z Koła Literackiego.UTW
Elżbieta Ciszewska śpiewała dwie piosenki z tekstem poetki.
To była niezwykle piękna i wzruszająca uroczystość.
Kwiaty, gratulacje i wywiad do Gazety Świebodzińskiej.
Potem przyszedł czas na zwiedzanie miasta i pielgrzymka pod pomnik Chrystusa Króla, który został zbudowany w 2011r.
Tutaj widać obie moje koleżanki Marię i Elżbietę.
Pomnik robi wrażenie, jest to największa rzeźba na świecie.
Kolejnym miejscem, które polecam w Świebodzinie - to taka mała ale zadbana Starówka, a w niej piękny ratusz, kamienice odnowione, ławeczka z Niemenem , która powstała w 2009r. Posiedziałam chwilę z nim, pogoda bowiem była przepiękna.
A to zdjęcie zrobione tylko dlatego, by pokazać jaki pełen krasnoludów i bocianów balkon spotkałyśmy przed marketem.
Kolejna nasza wyprawa to cmentarz świebodziński, urokliwie położony poza miastem. Był to czas Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, dlatego nawiedziłyśmy świebodzińska nekropolię.
Cmentarz miejski w Świebodzinie ma już 400 lat. W 1602 roku właściciel ówczesnego terenu Walenty Heine podarował miastu swoje winnice z przeznaczeniem na cmentarz ewangelicki.
Blisko pół tysiąca lat temu klimat jaki panował na dzisiejszych terenach Ziemi Lubuskiej pozwalał na utrzymanie winnych latorośli. Zmieniające się warunki klimatyczne a także wzrastające potrzeby komunalne mieszkańców przeobraziły nieodwracalnie krajobraz miasta..
Do niedawna cmentarz poniemiecki w Świebodzinie był jednym z największych na zachodnich ziemiach. Brak konserwacji zabytkowych murów i celowa dewastacja uczyniły z tych monumentalnych okazów starej, wiekowej tradycji grzebania zmarłych, rumowiska.
I wielka strata. Może kiedyś władze miasta coś zrobią, by odnowić zabytkowe groby.
To kwatera wojenna żołnierzy Ludowego wojska Polskiego
Jesienna piękna pogoda sprawiała, że wszystko było przepięknie kolorowe.
Świebodzińskie Zaduszki
cmentarz urokliwie położony
pośród drzew
liście wirują z wiatrem
przyozdabiają groby
szeleszczą pod stopami
słońce uśmiecha się z wysoka
duch przeszłości unosi się razem
ze światełkiem do nieba
Katyń pamiątkowa tablica
pełna nazwisk ludzi
którzy oddali życie za Ojczyznę
tylko nieme przedwojenne mury
często bez tablic z nazwiskami
tu pogrzebanych przed laty
przypominają o przeszłości
No i przyszedł czas na nasze spotkanie z mieszkańcami Świebodzina w Bibliotece na Osiedlu Łużyckim..Przywitała nas Pani kierownik Biblioteki,- Elżbieta Stankiwicz a krótkie notki o nas przeczytała Wychowawczyni z Gimnazjum Małgorzata Sawiak.
.
Wiele starań włożyły obie PANIE z L.O. i Gimnazjum, by zachęcić młodzież do wzięcia udziału w takim wydarzeniu.
Serce rośnie gdy się na nich patrzy.
Moje koleżanki poetki- Maria szafran i Elżbieta Ciszewska.
Nasze wiersze w większości czytała młodzież z Gimnazjum, L.O. i Panie z Koła literackiego - seniorki ze świebodzińskiego UTW W nastrój wprowadziła nas uczennica gimnazjum Aneta Gruszeczka, grając fragment utworu"Crystallizze"- Linsey Stirling.
Kiedy przyszło nam czytać wiersze, każda z nas miała łzy w oczach, bowiem one były poświęcone naszym najbliższym, tym którzy odeszli na drugą stronę tęczy.
Bardzo dziękuję Wszystkim, którzy się przyczynili do zorganizowania tego spotkania.
Świebodzin:) Jest pięknym miasteczkiem :) Polecam :)
OdpowiedzUsuńWzruszające musiało to być spotkanie...wiele strun pamięci w Was załkało...
Serdeczności :)
Meg wiesz pomyślałam o Tobie jak tam byłam, Gorzów nie jest tak daleko, pozdrawiam serdecznie.
UsuńBardzo ciekawe miasteczko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To prawda Jago, bo ja jestem podróżniczką, lubię zwiedzać zakątki Polski i świata.Serdeczności.
Usuńbardzo twórcze są te spotkania na pewno Alinko,a zarazem sympatyczne,a miasteczko śliczne,dzięki Tobie,troszke go poznałam...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam miło.
Cieszę sie że coś uszczknęłaś z tego co napisaam, pozdrawiam Marysiu bardzo serdecznie.
UsuńDziękuje Alinko za te ciepłe słowa pod adresem mojego miasta. Jestem szczęściarą, tak ... poznałam Ciebie osobiście, Twoją koleżankę Elżbietę, również poetkę, i byłam uczestniczką spotkań poetyckich, nie tylko słuchaczką, ale miałam przyjemność czytać utwory Pań. Czyż to nie szczęście??? Dziękuję za te chwile spędzone razem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję i cieszę się,ze mogłam poznać Pozdrawiam i serdeczności zostawiam.
UsuńBardzo ciekawe i wzruszające spotkanie.
OdpowiedzUsuńW Świebodzinie nigdy nie byłam, a tu proszę jakie urocze miasteczko...
A ten balkon z ptaszkami rewelacyjny..:-)
Pozdrawiam bardzo cieplutko....:-)
Jolu ja tez byłam pierwszy raz, bardzo mnie zachwycił, lubię takie małe miasteczka z dusza i historią. Pozdtrtawiam Joleczko.
Usuń