W każdym zapachu kwiatów odbieramy ją inaczej.
Biały bez jakże niewinny a jednocześnie ma niezwykle zniewalający zapach.
Pamiętam jak jako dziecko szukałam szczęścia, jeśli znalazłam więcej niż cztery płatki albo mniej zjadałam na szczęście.
Uwielbiam bzy, miałam kiedyś letni domek w niskopiennym bzie, tam pisałam swoje pierwsze nieudolne wiersze.
w błękicie niezapominajki
widzę oczy matki
w niewinnej lilii
uśmiech dziecka
w koronach drzew
nadzieję na lepsze jutro
w pszenicznym łanach
kłosy życia
w owocach malin
usta dziewczyny
w owocach wiśni
miłość jak dojrzewa
we wrzosach
zadumę jesienną
w strugach deszczu
szare łzy
moje życie kolorami się mieni
wiosna otwiera drzwi do serca
już niedługo
dostanę wiosenny gram szczęścia
odrodzę się jak feniks z popiołów
majowy wiatr pijany
zapachem kwiatów
odurzy moje zmysły
a słońce pieszczotą
wygładzi ciało
wyczerpane zimą
życie nabierze barw i pragnień
tęczą rozświetli niebo
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce rozkwitnie.
Friedrich Rückert
maj
pachnie miłością
bzem konwaliami
one są wpisane
w moje życie
co roku kiedy zakwitają
odżywa uczucie
schowane na dnie serca
niezapomniany miesiąc
jakże krótkiego szczęścia
jednak żyjesz
choć nie dane było nam się zestarzeć
Bratki takie same jak z babcinej rabatki.
zapachem kwiatów
odurzy moje zmysły
a słońce pieszczotą
wygładzi ciało
wyczerpane zimą
życie nabierze barw i pragnień
tęczą rozświetli niebo
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce rozkwitnie.
Friedrich Rückert
maj
pachnie miłością
bzem konwaliami
one są wpisane
w moje życie
co roku kiedy zakwitają
odżywa uczucie
schowane na dnie serca
niezapomniany miesiąc
jakże krótkiego szczęścia
jednak żyjesz
choć nie dane było nam się zestarzeć
Bratki takie same jak z babcinej rabatki.
Kolorowo. I radośnie, i nostalgicznie...
OdpowiedzUsuńWiosna taka jest. Serdeczności.
UsuńPięknie Alinko:-)
OdpowiedzUsuńWitaj Stokrotko, pięknego dnia.
UsuńI u mnie bzy kwitną na całego :) Uwielbiam te białe...płatki mają takie delikatne, są takie...niewinne :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Oj tak to cudna pora roku, niesie tyle niewinnego piękna.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzecudnie i romantycznie.
OdpowiedzUsuńWiosna, ach....
Pozdrawiam bardzo cieplutko:-))
I ja pozdrawiam wiosennie radośnie.
Usuńpięknie tu Alinko...u Ciebie prawdziwa wiosna...
OdpowiedzUsuńkocham bez,bez wzgledu na kolor...
Marysiu wiosna to magia, serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
UsuńJakoś maj nas nie rozpieszcza tak jak słowa Twojego wiersza. Wahania ciśnienia dają się we znaki i nie zawsze potrafimy chłonąć zapach kwiatów przez złe samopoczucie. Nie wiem, czy tylko ja mam takie wrażenie, ze kiedyś bzy, konwalie czy piwonie pachniały ładniej , silniej. Nawet koperek stracił swój aromat i nie znam przyczyny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLotko ja czuje zapachy, bez bardzo pięknie pachnie, a może to z wiekiem mniej odczuwamy zapachy. Ja też odczuwam wahnięcia pogodowe, ale kocham ten miesiąc i wszystko co niesie. Pozdrawiam i serdeczności zostawiam.
UsuńCóż, wiosna jest piękna i lato też.
OdpowiedzUsuńGdyż zapach kwiatów ożywia mnie.
Wszystkie te kwiaty, o których piszesz uwielbiam, bo one, zapachami swymi prześcigają się.
Pozdrowionka.
Piękna ta odsłona wiosny.
OdpowiedzUsuńW ogóle wiosna jest piękna. :)
Moc serdeczności, Alinko!