niedziela, 16 listopada 2014
Zegar ze słonecznymi wskazówkami
gdybym potrafiła utkać zegar życia
w kwietne wzory
wskazówki zatrzymałabym
na pachnących minutach
spowolniłabym czas
by rozkoszować się ich
zapachem każdego dnia
marzenia nie idą w parze
z rzeczywistością
ale pozwalają przetrwać
szarość dnia powszedniego
rozjaśniają mroczne myśli
to dzięki nim świat
widzimy w kolorach tęczy
potrafimy się uśmiechać
nawet przez łzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przede wszystkim to zaskoczył mnie ten biały kot na płocie. Cudny jest!
OdpowiedzUsuńA w wierszu sama prawda i nasze marzenie Alinko!
Serdeczności:-)
Ten biały kot to Leoś. Moja przyjaciółka ma takiego cudnego kota, gdy u niej byłam w Wierzycach chodziłam na spacery nie tylko z psem ale i Leoś podążał za mną.
UsuńSerdeczności zostawiam.
Mnie też zaskoczyło nowe zdjęcie czołówkowe! Co to za kicuś tajemniczy?! Piekne metafory zawarłaś w swych strofkach. Gdybyż czas mógł sie zatrzymywać na tych pachnących, dobrych chwilach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Alinko!:-))
Podbił moje serce Leoś. Dawniej tez miałam dwa koty, ale mieszkaliśmy w domku jednorodzinnym.
UsuńOch gdyby tak można było., świat byłby jeszcze piękniejszy a ludzie szczęśliwsi.
I ja Cie pozdrawiam serdecznie
Alinko - gdy nie potrafię zasnąć to marzę -jeszcze, chociaż coraz rzadziej, bo o czym tu marzyć, gdy zegar biologiczny tyka...niczym bomba zegarowa :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda czas jak pociąg ekspresowy ucieka, cieszmy sie tym co nam zostało, uściski Basiu.
Usuń