śnieg zakrył dachy , obsypał drzewa
bielą niewinności wszędzie zajaśniało
czego więcej nam do uśmiechu potrzeba
kiedy tak cudownie wszystko białe
dzieci z uśmiechem biegają po śniegu
na górce zjeżdżający na sankach
wszyscy są w radosnym biegu
w domu mama z gorącym posiłkiem
patrzę na szczęśliwą dzieciarnię
z łezką wspominam szczenięce lata
kiedy na śniegu orła robiłam
a z boku uśmiechał się tata
bielą niewinności wszędzie zajaśniało
czego więcej nam do uśmiechu potrzeba
kiedy tak cudownie wszystko białe
dzieci z uśmiechem biegają po śniegu
na górce zjeżdżający na sankach
wszyscy są w radosnym biegu
w domu mama z gorącym posiłkiem
patrzę na szczęśliwą dzieciarnię
z łezką wspominam szczenięce lata
kiedy na śniegu orła robiłam
a z boku uśmiechał się tata
...biała kołderka przykryła skutecznie to wszystko co brzydkie i brudne...i jest tak niewinnie, i do mnie, jak i do Ciebie wracają wspomnienia niegdysiejszych zim...
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Tak To bywa kiedy latek przybywa wspomnienia wracają , łezkę wzruszenia w oku ścieram i do wspomnień się uśmiecham. Miłego dnia
OdpowiedzUsuń"Chcę być Twoim przyjacielem. Na zawsze, bez żadnych przerw. Kiedy wzgórza staną się płaskie a rzeki wyschną, kiedy błyskawice pojawią się zimą, kiedy śnieg spadnie latem, kiedy niebo zmiesza się z ziemią nawet wtedy nic nas nie rozdzieli." - autor nieznany
OdpowiedzUsuńbuźki
Takiego przyjaciela chciałabym mieć przy sobie, dziękuje za ten piekny wiersz, pozdrawiam serdecznie
UsuńNam wszystkim zima kojarzy się z dzieciństwem, bo wtedy sprawiała najwięcej radości.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa mieszkam blisko lasu i dlatego tak cudnie biało, jeszcze śnieg nie zabrudził się.Serdeczności
Usuńza czasów mojego dzieciństwa, to były zimy!!! wtedy je lubiłam...
OdpowiedzUsuńu mnie nie jest tak biało, mało śniegu. podobno ma być odwilż. serdeczności
Jako dziecko uwielbiałam zimy bo jak mróz chwycił na początku to trzymał do wiosny, a ja miałam duży dom, wielki ogród , tata robił nam lodowisko, górę do zjeżdżania i oczywiście to była dopiero frajda. Uściski
UsuńNie lubię zimy, bo jestem zimorodek; ale dzisiejszy dzień był piękny;
UsuńTo prawda dzisiejszy był piękny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlubie zimę,gdy snieg pokryje wszystko,ale i tak dzieciństwo najpiękniej mi sie kojarzy Alinko z zimą,kiedy to jeździło się na sankach,lepiło bałwanki...i tak naturalnie,spontanicznie bawiło sie na śniegu...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam miło:)
Masz rację to się nie wróci ale powspominać warto
UsuńBiało,ślisko i pracowicie, szczególnie dla zotoryzowanych.
OdpowiedzUsuńJa nie zmotoryzowana, ale jeżdżę do pracy autobusem i wiem jak to jest uciążliwe
UsuńAle tylko poza miastem . W miastach zima jest brzydka. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńMieszkam w mieście ale osiedle jest oddalone 10 km od centrum, jest las duzo sniegu i ładnie biało. Pozdrawiam
UsuńNie mam nic do zimy:) ale niestety w pracy daje mi popaliż ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa pracuję w cieplutkim biurze, no cóż czasami mamy jej dosyć.
UsuńDzięki za optymistyczne spojrzenie na zimę.
OdpowiedzUsuńNareszcie ktoś kto nie marudzi że zimno, mokre buty, wiatr.
Pozdrawiam.
Ja z natury jestem optymistką, dziękuje za wizytę i zapraszam serdecznie
UsuńTak, najbardziej to mi żal rodziców. Bo inaczej sobie wyobrażali przyszłość swoich dzieci.
OdpowiedzUsuńRozumiem Ciebie jeśli chodzi o Twoich rodziców.
Przykra sprawa. A życia powtórzyć się nie da.
Mnie też zima, sanki widziane na ulicy przypominają dzieciństwo.
Ja z wyżu demograficznego. To u nas szalało się na sankach...na wszystkich żoliborskich podwórkach. I dozorcy wylewali lodowiska.
Teraz tego nie ma.
Pozdrawiam Vojtek
Sama od wielu wielu lat jestem rodzicem samotnie wychowywałam dzieci, starałam sie wychowac je tak by byli dobrymi ludźmi. Nie uchroniłam ich przed złem tego świata ale wiem , że mnie kochają i ja ich kocham z wadami i zaletami i jesteśmy szczęśliwi.Pozdrawiam serdecznie
UsuńLubię zimę, ale najbardziej na zdjęciu:))))))
OdpowiedzUsuńna zdjęciach wszystko wygląda piekniej
UsuńCo przeszkadza zrobic orla raz jeszcze majac wiecej niz lat 10...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Nic nie stoi na przeszkodzie, Judytko kto wie moze jak wiecej napada śniegu puszystego zrobię orła, buziaczki
UsuńU mnie już śniegu malutko.
OdpowiedzUsuńJest odwilż, miejscowe stacje meteorologiczne zapowiadają gołoledzie.
Oj, niedobrze...
Dziękuję za miłą wizytę, zapraszam do innych moich blogów.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Dziękuję z przyjemnością skorzystam
UsuńW locie śnieżki,
OdpowiedzUsuńw parku białe ścieżki
i śmiech serdeczny,
gdy świat tak bajeczny.
Pokryty lodu kryształkami,
i śnieżnymi płatkami.
I choć mróz szczypie w nos,
"kocham zimę" wołam wprost.
Zimowe Czardasz pozdrowienia:)))
Zolciu a dzisiaj już brzydko pada snieg spłynął z deszczem , miłego weekendu
UsuńTaaak Alinko. I ja pamiętam te orły robione ma śniegu i zjeżdżanie pupą w starej miednicy z zaśnieżonej górki. Dziś już zima tak nie cieszy i dzieci jakby nie takie jak dawniej, a i zasp śnieżnych nie ma po dachy domów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i ściskam. In.
Dokładnie tak In, juz inne czasy, miłej niedzieli
Usuńile to dzieci mają radości... a teraz nie możesz pozjeżdżać na d..? :)nasumi
OdpowiedzUsuńPwenie gdybym mieszkała w górach, to kto wie
OdpowiedzUsuń